czwartek, 7 marca 2013

0 PROLOG

Szkoda
Twojej nadziei
Od jutra będę dobra
Lepsza
Najlepsza
Powtarzasz się mówiąc, że mnie kochasz
A ja nie lubię rutyny
Londyn od dziś jest zapłakany
Bezsensu jest tak latać, gdy świadomość
o upadku jest bliższa niż
pas lotniska.


Jeśli nie widać linku "Bohaterowie", to szczerze przepraszam, ale blogger mnie nie lubi. Możecie ich zobaczyć tutaj. Na razie tajemniczo, w pierwszym rozdziale troszkę jaśniej będzie.
Pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. omg ily kochanie, to jest świetne. chcę już pierwszy rozdział

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć, świetny prolog, nie mogę już się doczekać pierwszego rozdziału :) Zapraszam na mój blog: http://autograf-rozpoczynajacy-nowe-zycie.blog.onet.pl/ :-)

    OdpowiedzUsuń